wtorek, 1 marca 2016

Day 24

- Czemu to nie działa? - krzyknęła, a on po prostu pokręcił głową i się zaśmiał.
- Musisz poczekać, żeby się podgrzało. - powiedział, na co ona spojrzała na niego ze złością.
- Nie potrzebuję twojego wkładu, Lucas! - powiedziała, a on podniósł ręce w górę w geście poddania i poszedł do salonu, włączając telewizor. Pół godziny później, ona wyszła z kuchni z dłońmi na biodrach, uśmiechając się. - Gotowe. - wyszczerzyła się, na co on uniósł brew i wstał z kanapy. Poszedł do kuchni i roześmiał się, kiedy zobaczył wafle z mikrofali na talerzu na przeciwko siebie.
- Dziesięć punktów za prezentację. - powiedział, odnosząc się do polanej czekolady na górze i ciasteczek jako dodatek.
- Dziękuję, ciężko nad tym pracowałam. - powiedziała. Uśmiechnął się ponownie i przytulił ją.
- Dzięki, nie mogę się doczekać, żeby to zjeść. - powiedział, na co ona uśmiechnęła się dumnie.

To był pierwszy raz, kiedy gotowała dla Luke'a Hemmingsa (i również była z tego dumna.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz