niedziela, 26 lipca 2015

Day 2

Blaze szła przez park po raz setny tego roku, ale dzisiaj liczyła na coś innego. Miała nadzieję na zobaczenie blondyna z zachwycającymi niebieskimi oczami i duszą pełną cierpienia. Może mogłaby pomóc. Może pierwszy raz w jej siedemnastoletnim-długim życiu mogłaby zrobić coś, co sprawiłoby, że byłaby z siebie dumna. Coś wartego.
Po chwili złapała te niebieskie oczy. On posłał mały uśmiech w jej stronę. Podeszła do niego, siadając na ławce.
- Cześć. - powiedział po to, by przerwać nieznośnie napięcie.
- Hej.
- Chodzisz do szkoły? - spytał, a ona przytaknęła.
- A Ty? - zapytała, a on potrząsnął głową.
- Opuściłem ją w tamtym roku. - powiedział. Kiwnęła głową
.
To był dzień, w którym dowiedziała się, że Luke Hemmings rzucił szkołę.

1 komentarz:

  1. Na poprzednim blogu pisałam Ci już, że świetnie tłumaczysz. Wyraźna znajomość języka angielskiego sprawia, że tłumaczenie jest przyjemne dla oczu i miłe w czytaniu. Nie tłumaczysz dosłownie, słowo po słowie, tylko starasz się w pełni oddać znaczenie tekstu. Dziękuję, że zdecydowałaś się tego podjąć, wychodzi super!

    OdpowiedzUsuń