niedziela, 26 lipca 2015

Day 1

Szła przez park by dostać się do domu, tak, jak każdego dnia. Ale ten dzień był inny. Tego dnia, był tam ktoś inny. Chudy blondyn z czapką i najbardziej obcisłymi, czarnymi spodniami, jakie widziała. Może nawet tak obcisłymi, jak jej. Uśmiechnęła się. Podeszła do ławki, na której siedział, wyciągając swoje długie nogi. Wyglądał, jakby był w złym nastroju, ale odepchnęła tą myśl od siebie. Mogła być cichą osobą, jeśli czuła taką potrzebę.
Nie żeby kiedykolwiek czuła.
- Nigdy wcześniej Cię tu nie widziałam. - zaczęła, a on po prostu wzruszył ramionami.
- Nigdy tu nie byłem. - powiedział, a ona przytaknęła.
- Jestem Blaze. - powiedziała gdy odwrócił się do niej. Jej radosna aura nie pasowała jej. Jej czarny ubiór, sweter, obcisłe dżinsy, vansy i czapka, nie dawały właściwie radosnego klimatu.
- Jestem Luke.
To był dzień, w którym poznała Luke'a Hemmingsa.

1 komentarz:

  1. Czern i biel, dwa kontrastujace ze soba kolory :) tak mi sie skojarzylo ^^

    OdpowiedzUsuń