czwartek, 29 października 2015

Day 17

- Luke, to jest Chelsea, Lea i Georgia. - Blaze przedstawiła trzy dziewczyny, próbując zignorować to, że go obczajają. Zacisnęła szczękę, a on wyciągnął do nich rękę, ale jeśli ona znała swoje przyjaciółki, a na pewno tak było, wiedziała, że przyciągną go do uścisku. Co Georgia zrobiła, ale reszta nie, ku jej zaskoczeniu.
- Cześć, jestem Luke. Naprawdę miło mi Was poznać. - uśmiechnął się, a Blaze mogła przysiąc, że słyszała, jak Georgia wydała dźwięk, jakby miała zemdleć. Wywróciła oczami.
- Cześć, jestem Lea. - drobna blondynka uśmiechnęła się, przerzucając swoje loki na jedną stronę.
- Jestem Chelsea. -wysoka dziewczyna z czarnymi włosami pomachała, przysuwając się bliżej do Blaze. - Uspokój się. Nie uderz jej. - wyszeptała, a Blaze się zaśmiała. Luke spojrzał w jej stronę i uśmiechnął się do niej.
- Heja, jestem Georgia. - Czerwonowłosa zatrzepotała rzęsami, A Chelsea złapała Blaze za rękę.
- Jestem Luke.
- Masz dziewczynę? - spytała, a Blaze zadrwiła na fakt, że nawet nie starała się być subtelna.
- Uh.. um... tak. - wypalił Luke, a reszta dziewczyn spojrzała na niego z zaskoczeniem. - Blaze, muszę być w domu na czwartą, pójdziesz ze mną? - zapytał, ale jego oczy miały błagający wyraz. Ona cicho przytaknęła i wyszli z podwórka razem. Trzy dziewczyny zawołały za nimi pożegnania.
- Dlaczego nie wiem o Twojej dziewczynie? - spytała Blaze, a Luke potrząsnął głową.
- Nie ma żadnej.
- Co? Dlaczego tego nie powiedziała? - zapytała, a on wzruszył ramionami.
- Georgia mnie przeraziła. - powiedział, gdy ona się zaśmiała.
- Aww, biedny Luke. Przestraszony niskiej dziewczyny.
- Zamknij się. - zaśmiał się.

To był dzień, kiedy Luke Hemmings poznał jej przyjaciół.

1 komentarz:

  1. No cóż, Georgia mogła chociaż próbować udawać subtelną czy coś. :D
    Wszystkie mają na niego chrapkę, ale on chyba tak naprawdę tylko Blaze się interesuje <3
    Biedny Lukey, napastowany przez trzy plastiki, haha :D
    Znaczy, bez urazy, czy coś, ale te dziewczyny raczej do gustu mi nie przypadły :)
    Kocham Cię za Twoje tłumaczenia :D ♥
    Czekam na next i czekam na moment, w którym się popłaczę, wedle opisu :D Chociaż nagłówek i opis w jednym już sprawiają, że mam ochotę się popłakać :P
    Pozdrawiam,
    itisnotourloveaiff.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń